niedziela, 23 marca 2014

Czas leci.

Moja córcia rośnie jak na drożdżach.
Już wyładniała,  opuchlizna i pomarszczenie zeszły.
Śpi dużo w dzień, a mało w nocy... oczywiście, bo jak mogło by być inaczej ;)
Jest taka słodziutka i kochana, ze napatrzeć się na nią nie mogę.

Jeszcze ''chwile'' nie będzie mnie w blogowym świecie, gdyż w każdej wolnej chwili, jaka znajdę staram się trochę odsypiać zarwane noce. Mój 5,5 letni synek chodzi do przedszkola, także czasem uda się złapać trochę snu, podczas jego nieobecności.

Dziękuję wszystkim za gratulacje i za to ze zaglądacie, mimo mojej nieobecności u Was na blogach.
Tymczasem pokażę Wam fotkę Juleczki, póki malutka i w miarę podobna do innych noworodków ;)


Zdjęcie usunęłam dnia 23.04.2014



Pozdrawiam i życzę Wam miłego i słonecznego tygodnia.

sobota, 8 marca 2014

Koniec oczekiwania.

Dnia 6.03.2014 o godz 4:59 rano urodziłam córeczkę.
Julia miała 2830gram i 48cm..
Cale i zdrowe jesteśmy już w domu.

***Tu było zdjęcie, ale już go nie ma ;) ***

Zmęczona, ale szczęśliwa, ze wszystko z nami dobrze pozdrawiam wszystkich i życzę Wam słonecznej niedzieli.
Monika

Ps. Jako pierwsza imię JULIA wymieniła Wiktoria Bojda https://www.blogger.com/profile/10294864432478433900
Konkurs na imię uważam za zamknięty.
Wiktorie proszę o kontakt.