środa, 26 lutego 2014

Po męsku.

Dziś krotko.
Męska kartka nad którą pracowałam dość długo.
Początkowo miała to być baza do kartki...ślubnej, ale nic mi nie pasowało i powstała kartka męska.
Baza wykonana przeze mnie.
Brązowy papier z zestawu startowego z BigShota.





*******************************
W poniedziałek 24.02.2014 skurcze i bóle przeszły jak ręką odjął...  Skorzystałam z okazji i z tej radości i przypływu sił  posprzątałam w schowku w przedpokoju :)  Ostatnio tez myłam okna w kuchni.. Wymyślam sobie różne zajęcia, sprzątam w zakamarkach,  aby tylko nie myśleć ciągle, jakie potwornie nudne jest czekanie na poród...
W pt 28.02 mam wizytę kontrolna u lekarza... termin już całkiem blisko...13.03...

sobota, 22 lutego 2014

Spontan i bóle...

Ostatnio stałam się posiadaczką  nowych wykrojników :)
Chętnych do wymian na wykrojnikowe i dziurkaczowe wycinanki zapraszam do zapoznania się  z moimi zbiorami http://chabrowapanienka.blogspot.de/p/wymiany.html


Pomarańczowy wykrojnik nakłuwa wzór/kropeczki, które można później wyszyć. Bardzo mi się  spodobał, bo wyszywanie nie jest konieczne a samo wytłoczenie jest bardzo ładne. Może kiedyś porwę się tez na wyszycie tego wzoru..



Chciałam ogłosić candy z tej okazji. Przygotowałam już jakieś 2 tygodnie temu również trochę przykładowych wycinanek, oraz zdjęcia do posta, ale ciężko mi przesiadywać przed komputerem... Dziś jednak postanowiłam napisać szybki post, gdyż moje samopoczucie pozostawia wiele do życzenia... Brzuch boli cały dzień i tylko mam nadzieje, ze nie zacznę rodzić w nocy... Dlatego post zaplanowany, zamieści się w sobotę rano- jutro. 22.02 to 36tydzien i 5 dzień ciąży. 23.02 to 36 i 6, co kojarzy mi się z temperaturą  ludzkiego ciała ;) no ale czy dotrwam to się okaże.

***Edycja 23.02.2013: Poki co 36+6 i w dwu-paku, ale skurcze choć niezbyt częste, to bolące coraz mocniej... ciekawe czy to tylko te przepowiadające, czy poród wywołujące ha ha ha. ***

W mojej zabawie można wygrać wycinanki ze wszystkich wykrojników, jakie posiadam. Kolory to będzie niespodzianka. Przykładowe wycinanki poniżej:


 


Zasady candy:
1. Candy trwa od 22.02.2014 do 30.03.2014- wyniki w dniu urodzin mojej mamy 31.03.2014 :) w godzinach wieczornych.
2.  Zabawa dla osób posiadających bloga. Anonimom dziękuję.
3. NIE TRZEBA dołączać do obserwatorów.
4. Baner do umieszczenia na pasku bocznym waszych blogów:


5. Zostaw komentarz pod tym postem z wyrażeniem chęci udziału,
      (komentarz powinien zawierać minimum 10 słów, gdzie słowo to minimum 4 litery).
6.  Wysyłka na terenie Europy.

W razie jakichś niejasności, chętnie odpowiem na Wasze pytania.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających, życzę miłego weekendu i przypominam o zabawie z poprzedniego posta.

czwartek, 13 lutego 2014

Zaległa przesyłka i mały konkurs.

Po wielu perypetiach- niestety- do Gosi, która wygrała moje wyzwanie w Klubie Twórczych Mam, trafiła nagroda ode mnie.
Gosia pochwaliła się u siebie na blogu.
U siebie pokażę co wysłałam dla zwyciężczyni mojego wyzwania.
Miała być sama kosmetyczka, ale dołożyłam trochę ''przydasi''.




***************************

Dziś byłam u lekarza. Płeć dziecka- niezmiennie od początku- dziewczynka. To już 35tydz i 3 dzień. Do końca coraz bliżej...na szczęście, bo strasznie denerwują mnie ciągłe czkawki dziecka w moim brzuchu... Z drugiej strony, to wciąż nie mamy wybranego imienia dla owej mieszkanki mojego brzuszka... Z synkiem było dużo łatwiej i szybciej imię było wybrane, a teraz aż się boje, ze do porodu się nie zdecydujemy na nic konkretnego. Na szczęście wg prawa niemieckiego imię dziecka można podać do miesiąca czasu od urodzenia. Nie wiem jak w Polsce, ale w Polsce takiego problemu nie miałam.
Jeśli macie jakieś propozycje fajnych imion dla dziewczynek, to piszcie śmiało. Są jednak pewne ograniczenia... Imię musi się tak samo pisać i czytać- żadnych ''x-ów'' czy ''c'' zamiast ''k'' w pisowni itp. Imię musi mieć dwu-sylabowe zdrobnienie, oraz nie może mieć literki ''z'' z prostego powodu- w Niemczech ''z'' mówione jest jako ''cet'' wiec Zuzia niestety odpada w przedbiegach... Przyznacie ze Zuzia a ''Cucia'' to jednak co innego.... No i na koniec- nie może mieć polskich znaków...wg mnie imię Łukasz a Lukas to już nie to samo. Łukasz to polska forma, a niemiecka Lukas, co zmienia już istotnie brzmienie. Poza tym już widzę Niemców wypowiadających polskie imię i nazwisko... Z naszym nazwiskiem maja dość sporo problemów ha ha ha
Wrzucajcie swoje propozycje, a jeśli zdarzy się tak, ze jakieś imię mi się spodoba i je dziecku nadamy, to wyślę mały upominek do osoby, która jako pierwsza takie imię napisała. Każdy ma szanse, gdyż nie jesteśmy na nic zdecydowani :) Zapraszam do zabawy.
Monika